07.03.2012

Biały Orlik kończy sezon

Choć do końca zimy pozostało jeszcze trochę czasu, to na Białym Orliku kończy się już sezon łyżwiarski. Obiekt, który stanął na Zasolu w grudniu ubiegłego roku, będzie demontowany. Ostatnie ślizgawki zaplanowano na niedzielę 11 marca.

Od poniedziałku rozpocznie się rozmrażanie tafli lodowej, wypompowywanie glikolu, usuwanie piasku oraz składanie band. Na bezpłatne ślizgawki trzeba będzie poczekać do grudnia.

Po uporządkowaniu terenu na murawę boiska powrócą piłkarze, a koszykarze i siatkarze będą trenować na płycie obok.

Bezpłatne lodowisko cieszyło się dużym zainteresowaniem. Skorzystało z niego wielu mieszkańców miasta, a nawet okolic. -Z kolegami umawialiśmy się na hokeja. Trochę szkoda, że zima się już kończy- mówi Bartek ze Starych Stawów. 

Choć do końca zimy pozostało jeszcze trochę czasu, to na Białym Orliku kończy się już sezon łyżwiarski. Obiekt, który stanął na Zasolu w grudniu ubiegłego roku, będzie demontowany. Ostatnie ślizgawki zaplanowano na niedzielę 11 marca.

Od poniedziałku rozpocznie się rozmrażanie tafli lodowej, wypompowywanie glikolu, usuwanie piasku oraz składanie band. Na bezpłatne ślizgawki trzeba będzie poczekać do grudnia.

Po uporządkowaniu terenu na murawę boiska powrócą piłkarze, a koszykarze i siatkarze będą trenować na płycie obok.

Bezpłatne lodowisko cieszyło się dużym zainteresowaniem. Skorzystało z niego wielu mieszkańców miasta, a nawet okolic. -Z kolegami umawialiśmy się na hokeja. Trochę szkoda, że zima się już kończy- mówi Bartek ze Starych Stawów. 

– Łyżwy to teraz dodatkowa para butów w przedpokoju- zauważa pani Iwona z Zasola. – Moje dzieci są bardzo zadowolone. To nie tylko dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu, ale też możliwość nauki jazdy na łyżwach – dodaje.

Jak podkreśla Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta miasta, otwarte lodowisko w mieście z takim tradycjami łyżwiarskimi, to trafiony pomysł. – Na przyszły sezon postaramy się też poprawić niedogodności wynikające z pracy agregatu – mówi Janusz Chwierut.