W oświęcimskim urzędzie rozmawiano wczoraj o kąpielisku miejskim. Na zaproszenie Janusza Chwieruta pełniącego funkcję prezydenta przybyli zainteresowani mieszkańcy miasta, ratownicy WOPR i radni. Podzielili się swoimi pomysłami i propozycjami, które dotyczyły przygotowania kąpieliska na Krukach. Prezydent nie kwestionował zasadności organizacji takiego miejsca. Uważa jednak, że nie może to być kąpielisko tymczasowe. Powinno być przygotowane zgodnie z przepisami prawa i być atrakcyjne dla mieszkańców Oświęcimia. Spotkanie pokazało, że mieszkańcy oczekują miejsca, gdzie nie tylko będzie można schłodzić się w upalne dni i popływać.
W oświęcimskim urzędzie rozmawiano wczoraj o kąpielisku miejskim. Na zaproszenie Janusza Chwieruta pełniącego funkcję prezydenta przybyli zainteresowani mieszkańcy miasta, ratownicy WOPR i radni. Podzielili się swoimi pomysłami i propozycjami, które dotyczyły przygotowania kąpieliska na Krukach. Prezydent nie kwestionował zasadności organizacji takiego miejsca. Uważa jednak, że nie może to być kąpielisko tymczasowe. Powinno być przygotowane zgodnie z przepisami prawa i być atrakcyjne dla mieszkańców Oświęcimia. Spotkanie pokazało, że mieszkańcy oczekują miejsca, gdzie nie tylko będzie można schłodzić się w upalne dni i popływać.
Powinno przyciągać innymi atrakcjami, jak boisko do siatkówki plażowej, plac zabaw dla dzieci i pomost. Obowiązkowe są też sanitariaty, parking i ogrodzenie terenu. W grę wchodzą dwie lokalizacje: trzeci zbiornik na Krukach lub przy krytej pływalni. Konieczne jest jednak przygotowanie analizy możliwości utworzenia kąpieliska, zwłaszcza, że teren wokół nie należy do miasta, a akwen wodny należałoby najpierw odkupić od firmy Synthos. Taka analiza miała być zlecona w ubiegłym roku. Jednak rada nie podjęła uchwały w sprawie przeznaczenia na ten cel 30 tys. zł. Prezydent zapowiedział ponowne skierowanie uchwały pod obrady rady. Poinformował też o planach przebudowy krytej pływalni, która ma zostać poszerzona o część rekreacyjną.