Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu komunalnym odbywają się w nowej kaplicy. Choć wybudowano ją ponad 30 lat temu, jak dotąd nie można było w niej prowadzić nabożeństw. Konieczne było bowiem dokończenie prac w samej kaplicy oraz wybudowanie prowadzącej do niej alei. Udało się znaleźć dobre rozwiązanie. Kaplicę przygotował wspólnie z parafianami proboszcz kościoła p. w. WNMP ks. Jerzy Brońka. Budową alei zajął się oświęcimski Zakład Usług Komunalnych. Przygotowanie projektu wraz z budową i obsadzeniem krzewami drogi kosztowało 87 tys. zł.
To nie koniec prac wokół kaplicy. – Przed nami kolejny etap, wyburzenie niedokończonej budowli przylegającej do kaplicy – mówi Janusz Chwierut pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia.
Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu komunalnym odbywają się w nowej kaplicy. Choć wybudowano ją ponad 30 lat temu, jak dotąd nie można było w niej prowadzić nabożeństw. Konieczne było bowiem dokończenie prac w samej kaplicy oraz wybudowanie prowadzącej do niej alei. Udało się znaleźć dobre rozwiązanie. Kaplicę przygotował wspólnie z parafianami proboszcz kościoła p. w. WNMP ks. Jerzy Brońka. Budową alei zajął się oświęcimski Zakład Usług Komunalnych. Przygotowanie projektu wraz z budową i obsadzeniem krzewami drogi kosztowało 87 tys. zł.
To nie koniec prac wokół kaplicy. – Przed nami kolejny etap, wyburzenie niedokończonej budowli przylegającej do kaplicy – mówi Janusz Chwierut pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia.
– Mamy już projekt rozbiórki szkieletu tego budynku, wystąpiliśmy też o pozwolenie. W przyszłym roku przyjdzie kolej na konkretne roboty wyburzeniowe oraz wyrównanie terenu – zapowiada prezydent.
Ceremonie pogrzebowe prowadzone są teraz tak jak na cmentarzu parafialnym z uwzględnieniem trzech stacji. Pożegnania zmarłej osoby przez najbliższych w miejscu, gdzie dotąd odprawiono msze, przejście do nowej kaplicy i następnie odprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku. W przypadku pogrzebów świeckich nie będzie nabożeństwa.
