Wczorajsza debata w sprawie przyszłości łyżwiarstwa figurowego, burzliwa i pełna emocji, zakończyła się pozytywnie dla młodych łyżwiarzy i ich rodziców. Byli na niej obok zawodników i rodziców, trenerzy, władze miasta i powiatu, radni oraz przedstawiciele Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego. Spotkanie zorganizował Janusz Chwierut prezydent Oświęcimia po tym, jak Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu zdecydowało, że w pierwszych klasach sportowych w gimnazjum i liceum Powiatowego Zespołu nr 2 Szkół Ogólnokształcących i Mistrzostwa Sportowego i Technicznych nie będzie miejsca dla łyżwiarzy figurowych.
Wczorajsza debata w sprawie przyszłości łyżwiarstwa figurowego, burzliwa i pełna emocji, zakończyła się pozytywnie dla młodych łyżwiarzy i ich rodziców. Byli na niej obok zawodników i rodziców, trenerzy, władze miasta i powiatu, radni oraz przedstawiciele Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego. Spotkanie zorganizował Janusz Chwierut prezydent Oświęcimia po tym, jak Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu zdecydowało, że w pierwszych klasach sportowych w gimnazjum i liceum Powiatowego Zespołu nr 2 Szkół Ogólnokształcących i Mistrzostwa Sportowego i Technicznych nie będzie miejsca dla łyżwiarzy figurowych.
Zdaniem starosty Zbigniewa Starca szkolenie sportowców jest zbyt kosztowne, a uczniów jest coraz mniej. Dla młodych łyżwiarzy i ich rodziców ta decyzja była sporym zaskoczeniem i oznacza koniec uprawiania ulubionej dyscypliny sportu. – Moja córka trenuje od 12 lat. Wkłada w tę dyscyplinę wiele wysiłku i czasu – mówiła Małgorzata Dziędziel – Gabryszak. – Czy będziemy mieli odwagę powiedzieć tym dzieciom, już dość? – pytała. – Po pięciu latach nauki uczniowie zdobyli wiele medali, mają ogromny potencjał i chcą się szkolić dalej. Trudno im będzie z tego zrezygnować – podkreślała trener Ewa Lofek, nauczyciel z Zespołu Szkół nr 1. Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut zaproponował, że miasto przejmie prowadzenie klas gimnazjalnych w zakresie łyżwiarstwa figurowego, pod warunkiem, że powiat utrzyma to szkolenie w zakresie szkoły średniej. – Zaproponowaliśmy powiatowi takie rozwiązanie. Nasza propozycja jest konkretna, wychodzi naprzeciw młodym ludziom, których nie można dzisiaj pozbawić możliwości dalszego szkolenia, nawet jeśli będziemy musieli do tego dołożyć – mówi Janusz Chwierut prezydent Oświęcimia. – W uzgodnieniu z dyrektor miejskiego Zespołu Szkół nr 1 ruszył już nabór do klasy sportowej o profilu łyżwiarstwo figurowe w gimnazjum – dodaje. Swoją ofertę przedstawił również starosta Zbigniew Starzec. Dotyczyła ona podpisania porozumienia intencyjnego o powierzeniu miastu zadań z zakresu prowadzenia gimnazjum Mistrzostwa Sportowego i przeniesienia kosztów na miasto. Starosta Zbigniew Starzec zapytany przez prezydenta, czy powiat będzie prowadził szkolenie w liceum, zobowiązał się do utrzymania Szkoły Mistrzostwa Sportowego w łyżwiarstwie figurowym na poziomie szkoły średniej w PZ nr 2 SOiMSiT.
Obecna na spotkaniu Ewa Kierzkowska sekretarz Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego podkreślała, że jest to bardzo kosztowna dyscyplina sportu. Wykształcenie dobrego zawodnika to 10-letni cykl szkolenia, a treningi wymagają ogromnej pracy. Jej zdaniem nie można zaprzepaścić dorobku minionych lat, w tym licznych sukcesów osiąganych przez łyżwiarzy.
System szkolenia w łyżwiarstwie figurowym w Oświęcimiu prowadzony jest od 50 lat. Oświęcimscy zawodnicy od lat są obecni na krajowych i międzynarodowych taflach, startując w mistrzostwach Europy, mistrzostwach świata czy igrzyskach olimpijskich. Największe osiągnięcia zdobywała para Dorota Zagórska i Mariusz Siudek, medaliści mistrzostw świata i Europy, trzykrotni uczestnicy igrzysk olimpijskich oraz Anna Jurkiewicz, wielokrotna mistrzyni Polski, uczestniczka mistrzostw świata i Europy, igrzysk olimpijskich i Sabina Wojtala, także wielokrotna mistrzyni kraju.
