Warunki atmosferyczne najpierw śnieg i mróz, później roztopy zrobiły swoje i większość oświęcimskich dróg, głównie powiatowych jest w fatalnym stanie. Dzisiaj rozpoczęły się prace związane z usuwaniem ubytków w nawierzchni asfaltobetonowej ulic powiatowych w Oświęcimiu metodą na "zimno". W pierwszej kolejności łatane będą dziury na ulicy Dąbrowskiego. Wszystko to są jednak naprawy doraźne, bowiem warunki atmosferyczne nie pozwalają prowadzić trwałych remontów. W niektórych przypadkach, gdy zakres prac jest znaczny, dziury będą naprawiane metodą „na gorąco".
Warunki atmosferyczne najpierw śnieg i mróz, później roztopy zrobiły swoje i większość oświęcimskich dróg, głównie powiatowych jest w fatalnym stanie. Dzisiaj rozpoczęły się prace związane z usuwaniem ubytków w nawierzchni asfaltobetonowej ulic powiatowych w Oświęcimiu metodą na "zimno". W pierwszej kolejności łatane będą dziury na ulicy Dąbrowskiego. Wszystko to są jednak naprawy doraźne, bowiem warunki atmosferyczne nie pozwalają prowadzić trwałych remontów. W niektórych przypadkach, gdy zakres prac jest znaczny, dziury będą naprawiane metodą „na gorąco".
Miasto w ramach zarządu zwykłego nad drogami powiatowymi może jedynie prowadzić remonty cząstkowe. Ponieważ zakres tych robót na ul. Wyzwolenia czy ul. Pilata znacznie przekracza zarząd zwykły miasto zwróci się do starostwa powiatowego o zwrot kosztów. Największe dziury są na drogach powiatowych m.in. Wyzwolenia na wysokości Dobromira i gimnazjum, Pilata, Słowackiego, Dąbrowskiego, Tysiąclecia, Śniadeckiego. Znaczne ubytki są również przy zatokach autobusowych. W przypadku ulicy Wyzwolenia wykonawca będzie starał się sfrezować zniszczone fragmenty nawierzchni i nałożyć gorący asfalt. Chodzi o odcinek o powierzchni 350 m. kw. Koszt takiej naprawy waha się w granicach 30 tys. zł. Na ulicy Pilata konieczna jest naprawa odcinka o powierzchni 100 m. kw. Prace te wymagają jednak określonych warunków atmosferycznych, temperatura powietrza powinna być powyżej 5 st. C oraz odpowiedniej ilości ciepłej masy, o którą jest w okresie zimowym szczególnie trudno. Prezydent Janusz Marszałek liczy na to, że dziury w drogach zostaną usunięte jeszcze przed uroczystościami 66. rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz-Birkenau i miasta Oświęcimia.
Stan oświęcimskich dróg jest na bieżąco monitorowany przez strażników miejskich, którzy w przypadku stwierdzenia ubytków przekazują informacje do zarządców dróg.