09.12.2013

Odblaski ratują życie

Oświęcimscy strażnicy miejscy w piątkowe popołudnie założyli czapki mikołajowe i rozdawali mieszkańcom miasta elementy odblaskowe. Rowerzyści dostali kamizelki lub opaski na rowery, osoby starsze i młodzież odblaski na rękę. Byli też informowani, jak należy nosić opaski odblaskowe, by jak najszybciej stać się widocznym dla kierowców. Akcja prowadzona w ramach programu „Bezpieczny Oświęcim” cieszyła się sporym zainteresowaniem. Strażnicy chcieli zwrócić uwagę mieszkańców, że w okresie jesienno-zimowym osoba poruszająca się wzdłuż drogi czy przechodząca przez ulicę, jest o wiele słabiej widoczna dla kierownicy niż wiosną lub latem. Wiele wypadów w mieście jest właśnie z udziałem rowerzystów czy osób starszych.

Oświęcimscy strażnicy miejscy w piątkowe popołudnie założyli czapki mikołajowe i rozdawali mieszkańcom miasta elementy odblaskowe. Rowerzyści dostali kamizelki lub opaski na rowery, osoby starsze i młodzież odblaski na rękę. Byli też informowani, jak należy nosić opaski odblaskowe, by jak najszybciej stać się widocznym dla kierowców. Akcja prowadzona w ramach programu „Bezpieczny Oświęcim” cieszyła się sporym zainteresowaniem. Strażnicy chcieli zwrócić uwagę mieszkańców, że w okresie jesienno-zimowym osoba poruszająca się wzdłuż drogi czy przechodząca przez ulicę, jest o wiele słabiej widoczna dla kierownicy niż wiosną lub latem. Wiele wypadów w mieście jest właśnie z udziałem rowerzystów czy osób starszych.

– Piesi korzystający z naszych dróg bardzo często myślą, że skoro widzą nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd, to kierowca również ich widzi. Nic bardziej mylnego. Kierowca dostrzeże nas idących poboczem dopiero w momencie, gdy światła jego reflektorów odbiją się od nas. Bez elementów odblaskowych będzie to jakieś 20 – 30 metrów od nas, natomiast jak założymy coś, co odbija światło ten dystans wydłuża się nawet do 150 metrów – zwraca uwagę Joanna Brania komendant Straży Miejskiej w Oświęcimiu.