Plenerowa galeria powstaje na Kamieńcu i bulwarach. Figury bajkowych postaci związanych z przyrodą, wyrzeźbione z pnia starego drzewa przygotowuje artysta Józef Watychowicz. Góral z urodzenia, z wyboru mieszkaniec Oświęcimia, który ponad pół wieku spędził w USA postanowił zrobić coś dla miasta. I tak narodził się pomysł domków dla ptaków w kształcie różnych płaskorzeźb, które wiszą już na bulwarach. Teraz w uzgodnieniu z Urzędem Miasta wyrzeźbi 10 figur, o ile nie przeszkodzą w tym zmienne warunki pogodowe. Przy ulicy Łęgowej powstała już jedna z postacią krasnoludka, wycięta ze starej brzozy. Kolejna jest na ukończeniu. To koń i mała dziewczynka. Z pnia obok artysta „wyczaruje” postać Czerwonego Kapturka, sięgającego po owoce znajdujące na pobliskiej jabłoni.
Obok placu przy ulicy Łęgowej powstaną figury zwierząt, które żyją w lesie łęgowym. Zaś na bulwarach w rejonie ul. Parkowej będzie można oglądać króliczą rodzinę. Drzewa są już przycięte. Rzeźby w drewnie to jedna z wielu pasji Józefa Watychowicza. Artysta działający w RSTK Grupa na Zamku również maluje obrazy.