Od przyszłego roku stan jakości powietrza w Oświęcimiu będzie rejestrowany przez stacjonarną, nowoczesną i automatyczną kontenerową stację pomiaru zanieczyszczeń. Zabiegały o nią samorządy miasta, gminy i powiatu. Wspierała ich też poseł Dorota Niedziela, była wiceminister środowiska i przewodnicząca zespołu roboczego ds. likwidacji uciążliwości zapachowych na terenie dzielnic Monowice, Dwory-Kruki i sołectwa Włosienica. Urządzenie o szerokości 2,5 m, długości 3 m oraz wysokości 2,5 m i masie blisko 1 tony stanęło już dzisiaj na terenie Zakładu Usług Komunalnych przy ul. Bema. Do końca roku,w porozumieniu z Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, wyposażone zostanie w automatyczne mierniki pyłu PM10 i do pomiaru BTX, czyli benzenu, toluenu i ksylenu. Do instalacji kontenera konieczne było przygotowanie utwardzonego podłoża oraz doprowadzenie trójfazowego zasilania o mocy około 6 kW. Ta część prac wyniosła blisko 34. tys. zł. Koszty z tym związane poniosło miasto Oświęcim. Swój udział ma też Starostwo Powiatowe i gmina Oświęcim. – Lokalizacja stacji została skonsultowana z lokalnymi organizacjami ekologicznymi i samorządami – mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.
Stacja będzie podłączona do Internetu, a wyniki pomiarów będą aktualizowane co godzinę i przesyłane na portal jakości powietrza. Wyświetlane będą też w miejscu, w którym mieszkańcy będą mogli je odczytać.
Mobilna stacja, która już od ponad 2 lat rejestruje poziom zanieczyszczeń powietrza, po montażu stacjonarnej, zostanie przeniesiona w inny rejon Małopolski.
15.11.2019