23.10.2019

Oświęcim. Wysokie dotacje miasta zachęcają oświęcimian do wymiany pieców

Dymiący piec

W Oświęcimiu, w tym roku,  znikną 184 stare 'kopciuchy”. Po raz pierwszy odnotowano tak duże zainteresowanie mieszkańców wymianą pieców. Skłania do tego wysokie dofinansowanie, które można otrzymać z urzędu miasta. Na wymianę pieców miasto przekaże w formie dotacji blisko 1,2 mln zł, w tym 300 tys. zł to udział firmy Synthos we wspólnej walce z niską emisją.
– Walka o czyste powietrze jest dla nas priorytetem w tej kadencji. Rok temu podjęliśmy uchwałę o działaniach antysmogowych, aby w znacznym stopniu poprawić jakość powietrza. Wiemy, że sytuacja nie tylko w Oświęcimiu, ale też w Małopolsce i na Śląsku jest bardzo zła – ocenia Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.
Przestarzałe źródła ciepła na nowe ekologiczne wymieni 184 oświęcimian. Najwięcej, bo aż 107 zdecydowało się ogrzewać domy gazem. W tym przypadku dofinansowanie wynosi 7 tys. zł. Kotły węglowe niskoemisyjne zamontowało 41 osób. Do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej podłączyły się 23 domy. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła. Na takie rozwiązania zdecydowało się 9 mieszkańców. Pompa ciepła jest w jednym domu, podobnie jak kolektory słoneczne. A kotły elektryczne będą w dwóch domach. Po pieniądze sięgnęli też zarządcy w budynkach wielorodzinnych. Na budowę pionów umożliwiających podłączenie do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej dotację wzięły Spółdzielnia „Hutnik” oraz wspólnota mieszkaniowa przy ulicy Mickiewicza.
– Podejmujemy wiele różnych przedsięwzięć, na które wydamy w tym roku blisko 2 mln zł. Na dotacje dla mieszkańców z domów indywidualnych i wielorodzinnych, którzy chcieli wymienić stare piece na nowe ogrzewania przeznaczyliśmy prawie 1, 2 mln zł. W skali całego miasta mamy 16 tysięcy mieszkań, w tym 3 tysiące domów prywatnych. Z inwentaryzacji wynikało, że w 910 są „kopciuchy”. Teraz będzie ich ponad 700. Widać więc znaczny postęp. Cieszy ta odpowiedzialność naszych mieszkańców za czystość powietrza, którym oddychamy. Za to należą się im podziękowania. Zachęcamy wszystkich tych, którzy tego nie uczynili do szybkiej wymiany „kopciuchów” szkodzących naszemu zdrowiu. Ze swojej strony będziemy starali się kontynuować program walki z niską emisją, angażując środki finansowe miasta przez koleje lata – mówi prezydent.
O czyste powietrze dba również Zarząd Budynków Mieszkalnych, który w tym roku wymienił źródła ciepła w 41 mieszkaniach w budynkach na Starym Mieście. Z kolei Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej likwiduje ponad 30 starych kotłów w domu socjalnym przy ulicy Leszczyńskiej. Ociepli go i odnowi też jego elewację. Nowoczesne rozwiązania technologiczne w zakresie rozbudowy istniejącego systemu ciepłowniczego, jak również jego modernizacji wprowadza Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
Prezydent odniósł się też do słabego oddziaływania rządowego programu „Czyste Powietrze”. – Poprzez biurokrację, liczne utrudnienia dla wnioskujących osób w całym województwie małopolskim wydano jedynie 1,4 mln zł na wymianę pieców. To niewiele więcej niż tegoroczna dopłata w naszym mieście do ekologicznych kotłów. Liczę, że kolejny rząd podejmie skuteczne działania, a łącząc środki miasta i te zewnętrzne szybciej będziemy likwidować kolejne źródła niskiej emisji, bo jest to sprawa ważna dla naszej przyszłości i naszych dzieci. Wszyscy chcemy oddychać czystym powietrzem – kończy prezydent.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami wszelkie kotły, które nie spełniają norm emisyjnych określonych przynajmniej jako klasa 3, muszą zostać wymienione na ekologiczne do końca 2022 roku, a posiadające klasę 3 lub 4 – do końca 2026 r. Według danych ogólnopolskich, piece niespełniające tych wymagań mogą stanowić ponad 80 proc. wszystkich wykorzystywanych obecnie urządzeń.

Dymiący piec