W piątek wieczorem po godzinie 20 zawaliła się część budynku u zbiegu ul. Kościelnej i ul. Górnickiego. Jego właścicielem jest fundacja One Humanity Institute. Przybyłe zastępy straży pożarnej rozpoczęły akcję poszukiwawczą, pod gruzami nikogo nie znaleziono. Budynek nie był zamieszkany, istniała jednak obawa, że mógł ktoś tam przebywać.Na miejscu były 24 wozy bojowe, pracowało 70 strażaków, w tym ochotnicy z OSP Oświęcim, Brzezinka, Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Kęty, specjalistyczna grupa ratownicza JRG 5 Kraków i SGPR Jastrzębie Zdrój z psami. W akcji uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Pogotowie Gazowe, energetyka, Policja i Straż Miejska. W trakcie przeszukania nie znaleziono żadnych poszkodowanych osób. Przystąpiono więc do działań zabezpieczających rumowisko przy pomocy ciężkiego sprzętu budowlanego. Na miejscu zdarzenia był prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut wraz z zastępcami i naczelnikiem wydziału Zarządzania Kryzysowego. Obecny był też przedstawiciel Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wyjaśnienie przyczyn zawalenia się ściany budynku jest przedmiotem zainteresowania organów ścigania. Czynności wyjaśniające prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.
Fot. Źródło: Ochotnicza Straż Pożarna Oświęcim
