07.04.2011

Piwo prosto z puszki szkodzi ?

Trudno powiedzieć w sposób jednoznaczny, jednak najwyraźniej zaszkodziło jednemu z dwóch mężczyzn, który w związku z piciem piwa w miejscu, gdzie jest to zabronione, został ujęty przez strażników miejskich.
Interwencja miała miejsce 31 marca 2011 roku około 10.15 na ul. Wróblewskiego w Oświęcimiu. Przejeżdżający ulicą patrol zauważył dwóch nietrzeźwych mężczyzn z których jeden zachowywał się szczególnie głośno, popijając przy tym piwo prosto z puszki. Strażnicy zatrzymali radiowóz i podjęli interwencję wobec ww. w tym momencie jeden z nich używając słów powszechnie uznawanych za obraźliwe zażądał by strażnicy zostawili go w spokoju. Ponieważ nie odniosło to zamierzonego skutku mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo agresywnie i odmawiał wykonywania poleceń funkcjonariuszy. Uspokoił się dopiero w momencie, kiedy użyto wobec niego chwytów obezwładniających. Po wykonaniu niezbędnych badań, w tym poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu, został przewieziony do Izby Wytrzeźwień w Jaworznie.
O tym czy piwo prosto z puszki, szkodzi, przekona się po zakończeniu sprawy przed Sądem Rejonowym w Oświęcimiu.

Trudno powiedzieć w sposób jednoznaczny, jednak najwyraźniej zaszkodziło jednemu z dwóch mężczyzn, który w związku z piciem piwa w miejscu, gdzie jest to zabronione, został ujęty przez strażników miejskich.
Interwencja miała miejsce 31 marca 2011 roku około 10.15 na ul. Wróblewskiego w Oświęcimiu. Przejeżdżający ulicą patrol zauważył dwóch nietrzeźwych mężczyzn z których jeden zachowywał się szczególnie głośno, popijając przy tym piwo prosto z puszki. Strażnicy zatrzymali radiowóz i podjęli interwencję wobec ww. w tym momencie jeden z nich używając słów powszechnie uznawanych za obraźliwe zażądał by strażnicy zostawili go w spokoju. Ponieważ nie odniosło to zamierzonego skutku mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo agresywnie i odmawiał wykonywania poleceń funkcjonariuszy. Uspokoił się dopiero w momencie, kiedy użyto wobec niego chwytów obezwładniających. Po wykonaniu niezbędnych badań, w tym poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu, został przewieziony do Izby Wytrzeźwień w Jaworznie.
O tym czy piwo prosto z puszki, szkodzi, przekona się po zakończeniu sprawy przed Sądem Rejonowym w Oświęcimiu.