11.09.2012

Posiedzenie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej III kadencji

Premier Donald Tusk wręczył w Warszawie nominację członkom Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Inauguracyjne posiedzenie III kadencji MRO odbyło się 10 września w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Spotkaniu przewodniczył prof. Władysław Bartoszewski. Nowymi wiceprzewodniczącymi MRO zostali: dr Barbara Engelking i Avner Shalev, a sekretarzem Rady ponownie wybrany został Marek Zając. W posiedzeniu uczestniczył Janusz Chwierut pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia.

Premier Donald Tusk wręczył w Warszawie nominację członkom Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Inauguracyjne posiedzenie III kadencji MRO odbyło się 10 września w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Spotkaniu przewodniczył prof. Władysław Bartoszewski. Nowymi wiceprzewodniczącymi MRO zostali: dr Barbara Engelking i Avner Shalev, a sekretarzem Rady ponownie wybrany został Marek Zając. W posiedzeniu uczestniczył Janusz Chwierut pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia.

— To wymaga niezwykłej determinacji, aby w dzisiejszych czasach, w sposób zaangażowany, poważny i odpowiedzialny, skłaniać ludzi we wszystkich krajach świata, by pamiętali o tym, o czym wszyscy może najchętniej by zapomnieli. Okropności II wojny światowej, a szczególnie koszmar obozów koncentracyjnych i Zagłada Żydów, to sprawy, które nadal nie mieszczą się w sercach i głowach ludzi. Dlatego tak ważna jest wasza praca, bowiem to, że to się w głowach i w sercach nie mieści, może sprawić, że to ulegnie zapomnieniu — powiedział premier.

— Nasz wysiłek ma sens wtedy, kiedy jest on częścią wysiłku całej ludzkości, ale wiemy, że nic nie zwolni publiczne władze w Polsce ze szczególnej determinacji, aby pamięć o tamtych latach była zawsze trwałym i wszędzie słyszalnym ostrzeżeniem przed tym co w ludziach najgorsze — podkreślił Donald Tusk.

Oprócz premiera w posiedzeniu wzięli udział m. in. wiceministrowie kultury i dziedzictwa narodowego prof. Małgorzata Omilanowska i Piotr Żuchowski, a także wiceminister spraw zagranicznych Jerzy Pomianowski.

Przedstawiając najważniejsze zadania, którymi powinna zająć się Rada w kadencji 2012-2018 sekretarz MRO Marek Zając powiedział: — Nie posiadamy narzędzi finansowych, czy administracyjnych, ale rozporządzamy potężną bronią, czyli swoim autorytetem, pochodzącym w pierwszym rzędzie od byłych więźniów, ale także od innych jej członków. MRO ma przede wszystkim zajmować się sytuacją na terenie byłego obozu Auschwitz-Birkenau, ale w miarę możliwości troszczyć się o inne niemieckie obozy koncentracyjne i zagłady, znajdujące się na terenie Polski. W tej kadencji będę rekomendował radzie, aby różnymi metodami — co nie będzie proste — wszystkie miejsca pamięci, o których wspomina ustawa z 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady, wróciły pod zarząd Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W najbliższych miesiącach powinniśmy zastanowić się nad nowelizacją tej ustawy.

Wśród innych ważnych kwestii sekretarz Rady wspomniał m. in. o tworzeniu nowych wystaw głównych na terenach miejsc pamięci i potrzebie stworzenia długofalowego rządowego programu dotyczącego tych ekspozycji, a także o przebudowie systemu finansowania muzeów martyrologicznych, który powinien wziąć pod uwagę chociażby ogromne wyzwania konserwatorskie i brak opłat za wstęp.

Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr Piotr M.A. Cywiński przedstawił Radzie sprawozdanie z działalności Miejsca Pamięci w minionych miesiącach. Mówił on m.in. o frekwencji, sytuacji budżetowej Muzeum, jak również prowadzonych projektach konserwatorskich, przede wszystkim tych finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Wśród poruszanych tematów był także stan prac nad budową nowego Centrum Obsługi Odwiedzających.

Poruszył on również kwestię wystaw narodowych na terenie byłego obozu Auschwitz I, m.in. przygotowywanej właśnie przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie wystawy żydowskiej, która powinna zostać otwarta na początku przyszłego roku, a także wystawy rosyjskiej. — Po impasie z 2005 r. i kryzysie spowodowanym odmową otwarcia ówczesnej ekspozycji w lipcu tego roku dobiegły końca prace nad nowym, w pełni uzgodnionym scenariuszem. Obecnie trwają prace instalacyjne i w ciągu kilku miesięcy wystawa powinna zostać otwarta — powiedział.

Dyrektor Cywiński wspomniał także o frekwencji, która cały czas utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. — W ubiegłym roku Miejsce Pamięci odwiedziło 1,4 mln odwiedzających, co było liczbą rekordową. W tym roku istnieje szansa na podobny wynik, bowiem milion osób przekroczyliśmy dokładnie dwa dni temu – a zatem mniej więcej w tym samym czasie, co w roku ubiegłym. Na frekwencję w Muzeum negatywnie wpłynie niestety zmiana programu nauczania historii w polskich szkołach — powiedział.

Podsumowując projekty edukacyjne prowadzone w Międzynarodowym Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście, dyrektor Cywiński wspomniał m. in. o seminariach skierowanych do angielskojęzycznych edukatorów, a także o rozwijanych stopniowo kursach e-learningowych.

Podczas posiedzenia zwrócono także uwagę na problem związany z utworzeniem niezwykle potrzebnej nowej siedziby Centrum Edukacji w Miejscu Pamięci Auschwitz. — Byłoby gigantycznym wstydem, gdyby w rocznicę wyzwolenia w 2015 r. nie została otwarta nowa siedziba Centrum. Byłby to także niewybaczalny grzech wobec byłych więźniów, którzy chcieliby zobaczyć, że edukacja ma w Miejscu Pamięci swoje stałe i ważne miejsce. Musimy zmobilizować wszystkie nasze wysiłki, abyśmy mogli spotkać się w styczniu 2015 r. na otwarciu Centrum Edukacyjnego w Oświęcimiu — powiedział Marek Zając.

Członkowie MRO wysłuchali także informacji o postępach w działalności Fundacji Auschwitz-Birkenau. Jej zadaniem jest zebranie 120 milionów euro na Fundusz Wieczysty, z którego zyski przeznaczone zostaną na konserwację reliktów byłego obozu. Mimo, że cała suma nie została jeszcze zebrana, to pierwsze prace finansowane przez Fundację rozpoczęły się już w czerwcu tego roku, kiedy rozpoczęła się realizacja Globalnego Planu Konserwacji. Obecnie na kontach Fundacji jest już ok. 27 milionów euro, a 73 miliony euro są to pieniądze, które wpłyną w najbliższych latach.

Ważnym tematem poruszanym podczas obrad były kwestie dysponowania autentycznymi terenami byłego obozu Auschwitz II-Birkenau jeżeli chodzi o projekty muzeograficzne oraz propozycje tworzenia tam różnego rodzaju upamiętnień. — Autentyzm tego unikatowego miejsca jest wielką wartością — podkreślał dyrektor Piotr Cywiński. Członkowie Rady zgodzili się, że muzeografia nie jest rozwiązaniem dla Birkenau oraz że będzie trzeba rozważyć inne sposoby połączenia przestrzeni z głosami świadków.

Członkowie Rady rozmawiali także o sytuacji terenów dawnego obozu zagłady w Sobiborze. Relację dotyczącą sytuacji w Sobiborze, a także założenia projektu nowego upamiętnienia nad którym pracuje międzynarodowy Komitet Sterujący, przedstawił członkom Rady minister Piotr Żuchowski. – Po raz pierwszy w gronie międzynarodowym rozmawiamy o tym, jak powinno wyglądać upamiętnienie Sobiboru. Dyskusja jest burzliwa i ciekawa, bowiem inaczej wygląda ona kiedy rozmawiamy o rzeczach teoretycznych, a inaczej, kiedy mówimy o faktycznych wyobrażeniach tego miejsca w poszczególnych krajach. W tej chwili przygotowywane są założenia konkursu na nowe upamiętnienie — powiedział. Minister mówił m. in. o prowadzonych na tym terenie badaniach archeologicznych. — Wykopaliska pokazują nie tylko geografię obozu, ale także są potrzebne po to, aby przy okazji tworzenia nowego upamiętnienia nie naruszyć w jakikolwiek sposób miejsc, w których znajdują się ludzkie prochy — dodał.

tekst i foto ps 
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau