Z Oświęcimia pochodziło wielu wybitnych ludzi okresu Odrodzenia i Oświecenia. Byli wśród nich profesorowie i rektorzy Akademii Krakowskiej, filologowie, prawnicy, teologowie, pisarze, poeci, lekarze, myśliciele świeccy i duchowni. Do grona najsławniejszych należeli:
Jan z Oświęcimia Starszy /ok.1420 – 1482/
Znany w łacińskim brzmieniu jako: Johannes Sacranus. Był rektorem Akademii Krakowskiej w 1480 r., reformatorem wydziału artystycznego w duchu humanistycznym. Zbieracz książek.
Jan Sakranus Młodszy – /1444-1527/
Jeden z pierwszych humanistów, profesor, dziekan i wielokrotny rektor Akademii Krakowskiej, który odnowił po pożarze gmach Collegium Maius w 1493 r. ozdabiając go dziedzińcem krużgankowym na wzór włoski. Odbyte studia w Krakowie i w Italii zaowocowały u niego także doskonałą znajomością Cycerona, zaś sam już w 1488 r., wykładał studentom Pieśni Horacego. Zasłynął z łacińskich mów i wierszy. Był autorem wielokrotnie wznawianego podręcznika pisania listów. Największe uznanie przyniosło mu jednak dzieło z dziedziny teologii, które uczyniło go drugim po Jakubie z Paradyża teologiem polskim XVw. Pełnił także funkcje kapelana i spowiednika królów: Jana Olbrachta, Aleksandra i Zygmunta Starego, Wśród wielu kościelnych urzędów miał tytuł proboszcza Oświęcimia Jan z Oświęcimia Młodszy (1444-1527), prorektor i wielokrotny rektor Akademii Krakowskiej. Jeden z pierwszych polskich humanistów, profesor teologii i poeta. Odnowił po pożarze gmach Collegium Maius.
Andrzej Patrycy Nidecki /1522-1587/
Po studiach prawa i filologicznych w Padwie, uwieńczonych doktoratem, został sekretarzem Zygmunta Augusta, a pod koniec życia – biskupem w Wenden (Inflanty). Od czasów padewskich był dozgonnym przyjacielem Jana Kochanowskiego. Nidecki był najznakomitszym filologiem polskim doby renesansu. Jego główne dzieło „Fragmenty Cycerońskie” (1561-1565 w Wenecji) po czterystu latach zachowały swą wartość w nauce.
Szymon Syreński /1540-1611/
Doktor medycyny Uniwersytetu Padewskiego, lekarz ubogich z Krakowa, wieloletni profesor Akademii Krakowskiej. Autor największego napisanego po polsku dzieła z zakresu botaniki lekarskiej pt; „Zielnik, który Herbarzem z języka łacińskiego zowią” (1613). Podręcznik ten był uważany za najwybitniejsze osiągnięcie wydziału medycznego Uniwersytetu Krakowskiego z przełomu XVI i XVII wieku.
Wacław z Oświęcimia (XVI w.)
Malarz, jego dwa obrazy malowane na drewnie przedstawiające dwóch dominikanów: św. Piotra i św. Jacka, znajdują się w Muzeum Szołayskich w Krakowie. W czasach późniejszych z Oświęcimiem byli związani między innymi: Leon Szubert (1829 – 1859) – rzeźbiarz, którego dzieła znajdują się w krakowskich kościołach Dominikanów i Franciszkanów, M. Ślebarski i Piotr Chrapczyński – rzeźbiarze z XIX w., malarze: Jan i Ludwika Stankiewiczowie, Michał Piwowarski, Adam Giebułtowski oraz najsławniejszy z nich Tadeusza Makowski (1882 – 1932)
Łukasz Górnicki (1527—1603)
humanista renesansowy, pisarz, tłumacz. Ur. w Oświęcimiu z ojca mieszczanina Marcina Góry i matki Anny Gąsiorkówny, pochodzącej z Bochni. Poważną rolę w życiu młodego Łukasza odegrał jego wuj Stanisław Gąsiorek (Anserinus), znany bliżej jako Stanisław Kleryka (kleryk kaplicy królewskiej na Wawelu), autor polskich wierszy patriotycznych, poeta, kompozytor i dyrygent kapeli Zygmunta Starego. Zajął się on siostrzeńcem, sprowadził go do Krakowa w r. 1538 i opiekował się jego studiami, a potem jego dworską karierą.
Wiadomości nasze o studiach G-ego opierają się raczej tylko na hipotezach. Przypuszczalnie więc, podobnie jak jego starszy krajan z Oświęcimia A. P. Nidecki, uczęszczał do szkoły parafialnej Św. Jana, gdzie uczyli dwaj wybitni filologowie, Wojciech Nowopolski i Szymon Marycki, kształcąc uczniów w łacinie, a także w greczyźnie. Podobnie jak Nidecki nie wpisał się G. na Uniw. Krak. Ok. r. 1545 wstąpił na dwór bpa S. Maciejowskiego, a wkrótce potem znalazł się po raz pierwszy w Padwie, gdzie drugi raz był w 1.1557-59. Ale o tych studiach padewskich nic pewnego nie wiemy. Z Padwy nieraz przypuszczalnie wyprawiał się do Wenecji, której ustrój podziwiał.
Służba dworska Górnickiego ciągnie się od lat młodzieńczych aż do zgonu. Jako pisarz kancelaryjny na dworze podkanclerzego bpa Maciejowskiego w Prądniku pod Krakowem uczestniczył w życiu wykształconych dworzan. Po zgonie Maciejowskiego w r. 1550 spędził dwa lata na dworze bpa Zebrzydowskiego, po czym przeszedł do kancelarii królewskiej jako pisarz i pracował pod kierunkiem podkanclerzego Przerembskiego. Z nim razem towarzyszył w r. 1552 królowi do Gdańska, Królewca i na Litwę, a w rok potem wziął udział w poselstwie Przerembskiego do Wiednia.
W r. 1555 zarzucono mu, że nie jest szlachcicem. Sprawę tę załatwił król w r. 1561 listem potwierdzającym szlachectwo h. Ogończyk, którym się odtąd Górnicki pieczętował, odżegnując się przez to od swego mieszczańskiego pochodzenia. Aby zapewnić sobie środki na wydatki i studia zagraniczne, może pod wpływem wuja, przyjął niższe święcenia i dzięki temu otrzymał dochody z duchownych beneficjów (probostwo w Wieliczce, w Kętach, kanonia w Kruszwicy).
W kręgu dworu królewskiego znany był G. jako poeta, choć tych pierwszych utworów poetyckich nigdy nie wydał. Kochanowski w łacińskiej elegii (III, 13) chwali jego pieśni, godne Orfeusza, i rytmy o zwycięstwie nad Niemcami. Odnalezione ich ślady nie są pewne.
Mianowany po powrocie z Padwy w r. 1559 sekretarzem, a potem bibliotekarzem królewskim, prawdopodobnie z inicjatywy króla zabrał się do pracy nad przeróbką i świetną adaptacją na polski użytek „Dworzanina” B. Castigliona, nad którą pracował przez kilka lat, przeważnie w Wilnie, od r. 1559 do połowy 1565 r., dokąd przeniesiona była zrazu biblioteka królewska, skąd przeszła do Tykocina. Tu 18 VII 1565 r. podpisał G. dedykację Dworzanina królowi, który darzył go wielkim zaufaniem i nadał mu ok. r. 1571 starostwo niegrodowe tykocińskie. G. był też świadkiem ostatnich dni życia Zygmunta Augusta.
Zajęcie bibliotekarskie, opieka nad skarbcem królewskim złożonym na zamku tykocińskim, wreszcie funkcje starosty zahamowały na lat przeszło 20 prace literackie. Jako starosta G. miał wcale twardą rękę, popadał w zatargi z chłopami, których cisnął robocizną, i ze szlachtą pozywaną przed sąd starościński. Spadkobierczynią dochodów z tego starostwa była po zgonie brata Anna Jagiellonka, aż do r. 1596, i z nią też musiał G. utrzymywać korespondencję.
W r. 1576 przyjmował G. w Tykocinie Batorego, który go darzył względami i nadał mu starostwo wasilkowskie. Między r. 1574 a 1579 ożenił się G. z młodszą o lat blisko 30 Barbarą Broniewską, która zmarła w r. 1587, zostawiając ośmioro dzieci. Żal po jej zgonie wypowiedział Górnicki w żałobnym wierszu przetykanym motywami „Trenów” Kochanowskiego. W latach osiemdziesiątych spadały na G-ego ciężkie ciosy jeden po drugim. Umiera najpierw serdeczny druh J. Kochanowski, potem A. P. Nidecki, umiera żona i otoczony podziwem król Batory. Te silne wstrząsy były może powodem nawrotu do pracy literackiej. Filozofia stoicka, wybitnie moralizująca, zbliżona do chrystianizmu, stała się teraz dla G-ego szczególnie bliska. W r. 1589 ukazał się u Łazarza wierszowany przekład “Troas” Seneki, a w r. 1591 z tegoż autora przerobiony obszerny traktat Rzecz o dobrodziejstwach. W tymże czasie przesłał G. Januszowskiemu swoje uwagi o ortografii polskiej wraz z projektem nowego alfabetu. Wypowiedź J. Kochanowskiego i Górnickiego z dodatkiem własnej wydał Januszowski w r. 1594 (“Nowy karakter polski”).
Obok zajęć starościńskich oddawał się też G. gospodarce na roli, skrzętnie ją prowadząc, pomnażał swój majątek i nabył wieś podlaską Tokowiska. Kłopoty, zatargi, skargi i procesy raz ze strony samego G-ego wszczynane, to znów przeciw niemu zwrócone, ciągnęły się aż do jego zgonu. G. od czasów Batorego zbliżył się do kanclerza Zamoyskiego i jego obozu. Pod koniec życia utrzymywał stosunki pełne wzajemnego szacunku z Radziwiłłem-Sierotką.
Po zgonie Batorego słabnął autorytet króla, wystąpiły groźne niedomagania co do wymiaru sprawiedliwości i ochrony życia i mienia obywateli. W takiej atmosferze pisał G. swoje ostatnie prace literackie. Tu należą najpierw dwa utwory wybitnie politycznej treści, oba wydane pośmiertnie, Rozmowa Polaka z Włochem i Droga do zupełnej wolności. W pierwszym Polak jest wyrazicielem sarmackiej ideologii, Włoch odtwarza poglądy samego autora, odważnie krytykującego stosunki polskie, a zwłaszcza «złotą woJność», sądownictwo i wymiar sprawiedliwości. Droga do zupełnej wolności jest traktatem projektującym zmiany ustrojowe, reformę najwyższych urzędów, sejmu, sądownictwa, skarbu i wojska, przy czym wzorem dla niektórych reform jest ustrój rzeczypospolitej weneckiej. Jedną wersję Rozmowy wydał w r. 1616 Jędrzej Suski, drugą w t. r. ogłosili , synowie autora. Droga ukazała się dopiero w r. 1650.
Między r. 1597 a 1603 napisał Górnicki ostatnią większą pracę Dzieje w Koronie polskiej, wydaną przez synów w r. 1637, anegdotyczny pamiętnik zdarzeń na dworze Zygmunta Augusta, z bardzo silną domieszką retoryki w postaci kilkunastu mów, które zajmują więcej niż jedną trzecią całości. Sam Górnicki wydał jeszcze w r. 1598 dowcipny drobiazg Raczył, gdzie wyśmiewał nadużywanie słowa «raczył» w słowie żywym i pisanym. Natomiast już pośmiertnie wyszedł dialog czarta ze złodziejem, pt. Demon Socratis, na wzór platońskich dialogów napisany. W 76 roku życia zmarł G. w Tykocinie 22 VII 1603 r., pochowany w kościele tamtejszych bernardynów, wcześnie zrujnowanym. W dziejach staropolskiego życia literackiego zajmuje G. czołowe miejsce jako tłumacz nowoczesnego, renesansowego arcydzieła, jako jeden z najświetniejszych stylistów i miłośników języka polskiego.
Roman Pollak, Polski Słownik Biograficzny T. 8 Ł.Górnicki „Dworzanin Polski”
Tadeusz Makowski
Urodził się 29 stycznia 1882 r. w Oświęcimiu, w skromnej rodzinie urzędniczej jako syn Stanisława i Petroneli. Na chrzcie otrzymał dwa imiona: Józef , Tadeusz. W szkole powszechnej, do której uczęszczał w Wilamowicach wykazywał duże zdolności matematyczne a jednocześnie zaczął rysować. Aby umożliwić synowi dalszą edukację w Gimnazjum św. Anny rodzice przenieśli się w 1894 r. do Krakowa, gdzie ojciec otworzył kawiarnię. Humanistyczne gimnazjum rozwinęło jego zainteresowania literaturą i sztuką. W latach 1902-1906 studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po roku nauki rozpoczął równoległe studia w Akademii Sztuk Pięknych.
Bogate życie artystyczne ówczesnego Krakowa rozwinęło w Makowskim zamiłowanie do teatru. Projektował dekoracje, kostiumy, kukiełki do szopek. W tym czasie powstał pierwszy ważny obraz: „Czarny Chrystus” nawiązujący do krucyfiksu Wita Stwosza. Jego nauczycielami byli: Jan Stanisławski i Józef Mehoffer, wybitni przedstawiciele Młodej Polski, którzy wywarli duży wpływ na twórczość Makowskiego – wrażliwość na kolor, obserwacja natury, szacunek dla linii i zmysł monumentalności. Akademię ukończył w 1908 r. ze srebrnym medalem za projekt dekoracji ściennej, po czym udał się w podróż po Europie. W celu uzupełnienia studiów malarskich przyjechał do Paryża, gdzie zamierzał spędzić rok, a pozostał do końca życia. Młody artysta wychowany w tradycji młodopolskiej był rozczarowany współczesną sztuką, z którą zetknął się w Paryżu, nie umiał odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. Dopiero rodzący się kierunek w sztuce – kubizm – ze swoją silną konstrukcją obrazu i geometryczną dyscypliną coraz bardziej zaczął pociągać Makowskiego.
W roku 1913 wystawił w paryskim Salonie Niezależnych dwa obrazy kubistyczne: „Pejzaż”i „Kobieta z wiadrami”, życzliwie przyjęte przez krytykę. Nie licząc rysunków i szkiców znanych jest 19 płócien kubistycznych artysty. Okres kubistyczny, który trwał 3 lata jest dla malarza lekcją „przez którą każdy malarz przejść musi”.
Po wybuchu I wojny światowej Makowski, jako obywatel wrogiego państwa austriackiego był zmuszony do opuszczenia Paryża. Na zaproszenie Władysława Ślewińskiego wyjeżdżał do Bretanii, gdzie nastąpił zwrot w kierunku natury. Kontakt z przyrodą i prowincją francuską stał się odtąd ważnym źródłem inspiracji twórczej. W tym czasie powstał cykl pejzaży z postaciami malowanymi w stylu naiwnego realizmu. Najważniejszym płótnem jest „Kapela dziecięca” (1922). Francuskie pejzaże Makowskiego nawiązują do krajobrazu polskich wsi i miasteczek: „Wiejska droga i domy”, „Na skraju wsi”. Artysta konsekwentnie poszukiwał własnej drogi. Dzieło „Powrót ze szkoły” i pierwsza indywidualna wystawa w 1927 r. zapoczątkowały własną wizję i styl. Kolejna wystawa, rok później, pokazała wyraźnie powrót Makowskiego do geometrycznie uproszczonych form, ale już we własnej transpozycji formy, koloru i światła.
Rozpoczął się najświetniejszy okres twórczości artysty. Powstają najdojrzalsze płótna: „Maskarada”, „Jazz”, galeria „typów”: „Szewc”, „Rybak”, „Strzelec”, „Piekarz” oraz monumentalna ludowa groteska „charakterologiczna” – „Skąpiec”. Makowski malował dużo i coraz śmielej, z większą wiarą w siebie. Zaczął być również zauważany i ceniony przez krytyków. W swojej twórczości interesowały go przeważnie dzieci, które pokazywał jako drewniane ludowe kukiełki w spiczastych kapiszonach na głowie, w scenach życia domowego, przeważnie wiejskiego, w scenach teatralnych, maskaradowych, karnawałowych: „Wiejskie podwórko”, „Maskarada”, „Dzieci i zwierzęta”, „Dzieci i lampiony”, „Maskarada w mroku”. Dorosłe osoby na płótnach Makowskiego są jeszcze bardziej geometryzowane. Formą przypominają kute w skale bloki. Makowski znany jest również jako autor drzeworytów do książek, najbardziej znane to ilustracje do poematu przyjaciela artysty Tytusa Czyżewskiego „Pastorałki”.
Interesował się poezją, sam pisał wiersze, opowiadania, szkice o malarstwie. Jego dziennik z lat 1912-1931 jest ważnym dokumentem życia, twórczości i środowiska, w którym żył. Dla Makowskiego sztuka była najważniejsza, dla niej poświęcił życie prywatne. Nigdy nie założył rodziny, istotną rolę w jego życiu odgrywają liczni przyjaciele z kręgu malarzy, poetów, krytyków. Żyjąc w środowisku paryskim nie stracił kontaktu z krajem ojczystym. Zamierzał wrócić do Polski, ale jako uznany już za granicą artysta. Przedwczesna śmierć 1 listopada 1932 r. w Paryżu udaremniła te plany.
Został pochowany na cmentarzu polskim w Montmorency. Po śmierci wystawy jego dzieł na Salonie Niezależnych (1933) i na XX Biennale w Wenecji (1936) odniosły sukces, którego nie doczekał. W 1954 roku Makowski wrócił do Polski – swoimi obrazami. Rok 2002 został przez Radę Miasta Oświęcim ustanowiony ROKIEM TADEUSZA MAKOWSKIEGO.
Paweł Korzeniowski
(ur. 9 lipca 1985 w Oświęcimiu). Wielokrotny rekordzista i mistrz Polski, mistrz i wicemistrz świata, mistrz Europy, olimpijczyk (Ateny 2004 i Pekin 2008). Wychowanek klubu pływackiego Unia Oświęcim oraz trenerów Piotra Woźnickiego i Marka Dorywalskiego. Od 2005 w AZS AWF Warszawa pod opieką trenera Pawła Słomińskiego.
Pochodzi z rodziny o tradycjach sportowych. Jego ojciec Jan Korzeniowski był bramkarzem Unii Oświęcim, mama Dorota i wujkowie byli pływakami. W wieku 13 lat w swoim pierwszym starcie w mistrzostwach Polski w 1998 r. zajął szóste miejsce. W następnym roku na mistrzostwach 14-latków zajął drugie miejsce na 200 m stylem motylkowym, w 2000 r. zdobył brązowy medal, a jeszcze w tym samym roku w Zielonej Górze w mistrzostwach kraju juniorów był najlepszy. Jako senior wystartował po raz pierwszy w wieku 16 lat w 2001 r. w Warszawie, zajmując szóste i siódme miejsce na 200 i 100 m stylem motylkowym. Powołany na Europejskie Młodzieżowe Dni Olimpijskie do Murcji w Hiszpanii, zdobył srebrny medal. W 2002 r. w mistrzostwach Europy w Linzu, gdzie był najmłodszym zawodnikiem, zdobył srebrny medal na 1500 m stylem dowolnym. W tym samym roku miał swój debiut na 25-metrowym basenie w Riesa na mistrzostwach Europy w Niemczech (12 miejsce). Na mistrzostwach świata w Barcelonie awansował do finału (ostatecznie zajął 8 miejsce).
Pierwszy tytuł mistrza Europy juniorów na 200 m stylem motylkowym zdobył w Glasgow w 2003 r. Na krótkim basenie na ME w Dublinie zdobył brązowy medal. Rekordy i sukcesy w kraju dały mu prawo udziału w igrzyskach olimpijskich w Atenach; w finale na 200 m stylem motylkowym był czwarty, na 1500 m stylem dowolnym – dziewiąty. Ostatnie trzy medale w barwach Unii zdobył w Wiedniu na ME w grudniu 2004 r. W 2005 r. jako student AWF przeszedł do klubu AZS AWF Warszawa.
Na mistrzostwa świata w Montrealu w 2005 r. pojechał jako jeden z faworytów i zdobył złoty medal wynikiem 1:55,02 (nowy rekord Polski). Cztery lata później, podczas mistrzostw świata w Rzymie zdobył w wyścigu na 200 m stylem motylkowym srebrny medal z czasem nowego rekordu Polski 1:53,23, przegrywając jednak wyraźnie z fenomenalnym Michaelem Phelpsem. Złoty medal zdobył również na Letniej Uniwersjadzie w Izmirze. Kolejne starty zakończyły się również zdobyciem tytułów mistrzowskich: w Trieście, ME na basenie 25-metrowym, w Budapeszcie, ME na basenie 50-metrowym, Helsinki, ME na basenie 25-metrowym (2005, 2006, 2007).